Czwarta kawka

Pierwsza kawka z odczytaną obrączką była w zeszłym roku. W czerwcu była druga, w lipcu trzecia i wczoraj trafiłem czwartą. Brak deszczu i jazda do pracy rowerem sprzyjają takim przygodnym odczytom.

Przejechałem przez Park Uphagena, Park nad Strzyżą i dalej ścieżką rowerową, zatrzymywałem się przy każdej grupce kawek w mieście, oglądając dokładnie ich nogi. Przy rondzie Komorowskiego w mieszanym stadzie gołębi i kawek błysnęło coś żółtego. Zsiadłem, porobiłem zdjęcia i mam odczyt.

Ptak nie ma jeszcze danych obrączkowania w Polringu, pewnie został zaobrączkowany niedawno. Wiem, że Koło Ornitologiczne KOS UG 23 czerwca miało akcję i zaobrączkowano łącznie 12 kawek w okolicach, w których się poruszam. Może to jedna z nich.

Z innych obserwacji wczoraj – około 7 rano nad moim osiedlem przeleciało co najmniej 50 kormoranów. Głównie młode, z jasnymi brzuchami. Zjawisko, którego tu jeszcze nie widziałem.

3 myśli na temat “Czwarta kawka

Dodaj komentarz